Thanks to Encza and Lotta for the photos
Nie wierze ze minął już tydzień !!!! 25 października miałam niesamowitą przyjemność uczestniczyć w warsztatowym weekendzie Happy Place. # prowadzące Ja , Encza i Moriony. Trzy warsztaty. Dwa i pół dnia niesamowitej twórczej zabawy w towarzystwie 10 niesamowicie zdolnych dziewczyn.
Dziś zamieszczam Relację z moich warsztatów. Zdjęcia głównie autorstwa Enczy i Lotty. Na wszystkich warsztatach pracowałyśmy na materiałach Naszych patronów 7 DOTS STUDIO oraz Scrap Butik i Scrap and Art Na blejtramy tekturki dostarczył Scrapiniec a kolory na naszych pracach zawdzięczamy mediom 13 @rts. Wszystkim sponsorom serdecznie dziekuje za cudowne materiały i wparcie naszych zmagań z papierem najwyższej jakości produktami .
klikamy by powiekszyć
Klick to enlarge
And some people on photos :)
I troche zdjec z Ludziem zeby nei było ze same prace:
Just me and girls hanging out ;)
takiem tam ze mną i warsztatowiczkami ;)
takiem tam ze mną i warsztatowiczkami ;)
A tu już produkuje się na warsztacie:
And Me runing up my media clasess:
And Me runing up my media clasess:
I na koniec wszystkie prowadzące i uczestniczki (poza lottą jak zawsze)
And at the end All of students and teachers (exept lotta as always )
And at the end All of students and teachers (exept lotta as always )
Maja
Gosia
Aga
Ja
Gosia
Lucyna
Ania Encza
Jola
Madzia
Asia
Ania Morionka
Asia
Martusia i Iza
(praca Izy)
Było cudownie! Jeszcze raz wielkie dzięki i cieplutkie pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńFantastyczne kartki i warsztatowiczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam na 'jesienne candy' na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com !
Fabulous creations and it looks like everyone had a great time!!!
OdpowiedzUsuńWielka buźka dla Pani Profesor za świetny wykład i super czas ❤
OdpowiedzUsuńWitam cię serdecznie. Miałam cię przyjemność spotkać na 4 Zjezdzie Twórczo Zakręconym w Ustroniu.
OdpowiedzUsuńZ obserwacji jaką poczyniłam jak widziałam jak prowadzisz te warsztaty, jesteś nawet dobrym specjalistą w tej
dziedzinie. Szkoda,że nie było miejsc na te warsztaty już pierwszego dnia jak zaczeły się zapisy.
Dzięki za instruktaż jak używać foremeki z masą Marthy Stewart. Może przypominasz sobie tą osobę przy stoisku
jak pokazywałaś jak włożyć masę aby wyszedł odlew. A mi się rozwalał. A cierpliwie to tłumaczyłaś.
Tak się skończyło,oprócz dziurkacza Marthy Stewart wyszłam również z zestawem startowym.
A po przyjeździe do domu do Katowic, to kupiłam kilka mediów 13 arts z tej firmy sobie sprowadziłam, które były
na twoim stole , gdzie odbyły się warsztaty ( ale się spłukałam). Ale była naprawde świetna zabawa. Mam nadzieje ,że się spotkamy
może nawet na twoich warsztach.
A te warsztaty,które widać powyżej też doś ciekawe były.
z pozdrowieniami:
Basia- Katowice
Oh, widać o razu, że warsztaty były wspaniałe i wspaniałe prace i wspaniałe uczestniczki i ogólnie wszystko wspaniałe :D wszystkie prace mi się podobają! Ja się czaję już od jakiegoś czasu na takie warsztaty, ale zawsze mam obawy, że sobie nie poradzę i mówię "następnym razem" ;) jednak mam nadzieję, że przy następnej jakiejś okazji przełamię ten strach, bo po tych zdjęciach od razu widać jaka to kupa radochy :D
OdpowiedzUsuńP.S. Trochę średnio z sensem ten komentarz, ale rozemocjonowałam się przez tą relację.